Zapraszamy do obejrzenia filmu o nabożeństwie św. Josemarii do Dzieciątka Jezus!
piątek, 24 grudnia 2010
List od Prałata Grudzień 2010
"Przyjmując sakramenty często i z odpowiednią dyspozycją, zwiększamy nasze podobieństwo do Chrystusa , stajemy się lepszymi dziećmi Bożymi".
Najdrożsi: niech Jezus zachowa moje córki i moich synów!
Z ogromną radością wspominam, z jakim upodobaniem w okresie Adwentu św. Josemaría powtarzał słowa liturgii: Dominus prope est! [1]. Z niecierpliwością i wdzięcznością oczekiwał na święta upamiętniające przybycie Zbawiciela na ziemię.
Rozpoczęliśmy tygodnie, które pomagają nam w przygotowaniu się do Bożego Narodzenia i pozostałych świąt związanych z Narodzeniem Pańskim. Myślę, że przyjdą nam na myśl słowa proroka Izajasza z Mszy św. pierwszej niedzieli: Stanie się na końcu czasów, że góra świątyni Pańskiej stanie mocno na wierzchu gór i wystrzeli ponad pagórki. Wszystkie narody do niej popłyną [2]. Poddamy się Bożej dobroci, widząc, jak dokonało się to proroctwo, kiedy Słowo Boże stało się ciałem w dziewiczym łonie Najświętszej Maryi Panny za sprawą Ducha Świętego. Dzięki odkupieńczemu wcieleniu, a w szczególności przez paschalne misterium Swojej śmierci i Zmartwychwstania, Pan przyniósł na ziemię pokój, ogłoszony przez Aniołów w czas pierwszego Bożego Narodzenia. Choć pokój ten nie objawia się jeszcze w pełni – ponieważ według zamysłów Bożych dopiero na końcu czasów Bóg będzie wszystkim we wszystkich [3] – jednakże już sprawił, że zniknął mur, jaki wznosił się między ludźmi i Bogiem z powodu grzechu pierworodnego i naszych grzechów osobistych [4]. Ponadto Jezus Chrystus pragnie, abyśmy my, chrześcijanie, współpracowali codziennie w zaprowadzaniu Jego pokoju w sercach, docierając do najodleglejszych krańców ludzkości.
Najdrożsi: niech Jezus zachowa moje córki i moich synów!
Z ogromną radością wspominam, z jakim upodobaniem w okresie Adwentu św. Josemaría powtarzał słowa liturgii: Dominus prope est! [1]. Z niecierpliwością i wdzięcznością oczekiwał na święta upamiętniające przybycie Zbawiciela na ziemię.
Rozpoczęliśmy tygodnie, które pomagają nam w przygotowaniu się do Bożego Narodzenia i pozostałych świąt związanych z Narodzeniem Pańskim. Myślę, że przyjdą nam na myśl słowa proroka Izajasza z Mszy św. pierwszej niedzieli: Stanie się na końcu czasów, że góra świątyni Pańskiej stanie mocno na wierzchu gór i wystrzeli ponad pagórki. Wszystkie narody do niej popłyną [2]. Poddamy się Bożej dobroci, widząc, jak dokonało się to proroctwo, kiedy Słowo Boże stało się ciałem w dziewiczym łonie Najświętszej Maryi Panny za sprawą Ducha Świętego. Dzięki odkupieńczemu wcieleniu, a w szczególności przez paschalne misterium Swojej śmierci i Zmartwychwstania, Pan przyniósł na ziemię pokój, ogłoszony przez Aniołów w czas pierwszego Bożego Narodzenia. Choć pokój ten nie objawia się jeszcze w pełni – ponieważ według zamysłów Bożych dopiero na końcu czasów Bóg będzie wszystkim we wszystkich [3] – jednakże już sprawił, że zniknął mur, jaki wznosił się między ludźmi i Bogiem z powodu grzechu pierworodnego i naszych grzechów osobistych [4]. Ponadto Jezus Chrystus pragnie, abyśmy my, chrześcijanie, współpracowali codziennie w zaprowadzaniu Jego pokoju w sercach, docierając do najodleglejszych krańców ludzkości.
Subskrybuj:
Posty (Atom)